10.07 Promocja Kwartalnika „Prowincja”

Termin: 10.07.2018, godz. 18.00
Miejsce: Żuławski Ośrodek Kultury

Zapraszamy na spotkanie z autorami i twórcami Kwartalnika PROWINCJA. Podczas spotkania zaprezentowane zostaną dwa ostatnie numery (wiosenny i letni). Promocja kwartalnika, to możliwość rozmów o regionie, poezji i o nas samych.

Trzydziesta druga „Prowincja”
Czas letni to, jak zawsze, okazja do ciekawej lektury. Bez fałszywej skromności – dobrze Państwo trafili. Lato z „Prowincją” to najlepszy wybór.
Poetycką frazą ucieszy Państwa z pewnością nasz Janusz Ryszkowski oraz gościnnie Zbigniew Wojciechowicz z Polic. W prozie Alicja Łukawska, tym razem nie we wspomnieniach matki, ale własną powieścią przenosi nas na Kresy Wschodnie, Piotr Napiwodzki kontynuuje opowieść o Wilhelmie z Modeny, a Agnieszka Korol zaprasza do świata… smoków.
Profesor Andrzej C. Leszczyński w swoich okruchach rozprawia o mitach, zadeptywaniu ziemi, ubóstwie i smutnej rzeczywistości na czytelniczej mapie, czyli likwidacji olsztyńskiego (jedynie z tytułu miejsca wydawania, choć z pewnością europejskiego) kwartalnika „Borussia”. Też nas to zasmuciło, bo z przyjemnością czytywaliśmy. Andrzej C. Leszczyński puentuje tę stratę w taki sposób: – W pożegnaniu naczelni „Borussi” przypominają swe redaktorskie credo: Myśl uniwersalnie, działaj lokalnie! Ojczyzną człowieka jest drugi człowiek!. Pomyślałem, że bardzo podobne wskazanie mogłoby się znaleźć na winiecie „Prowincji”. Chcielibyśmy zapewnić Profesora, że mimo braku takiego credo w naszym kwartalniku, w pełni się z nim utożsamiamy.
Andrzej Kasperek w eseju o detalach, drobiazgach, imponderabiliach w filmach Andrzeja Wajdy, a także o wyjątkowej firmie rodziny Łukasiuków na Żuławach, którym udało się nawiązać współpracę ze szwajcarskim potentatem meblarskim Vitra. Janusz Ryszkowski odnajduje w Waplewie ślady zapomnianego malarza Napoleona Ordy. Emil Klingenberg, autochton spod Sztumu pisze o swojej drodze, dzieciństwie i trudnej historii pogranicza. Ponadto na wędrówkę żuławsko-powiślańską zapraszają nas Piotr Podlewski, Janusz Namenanik, Wiesław Olszewski i Dominik Żyłowski.
Dla miłośników archeologii Grażyna Nawrolska z Elbląga opowiada o zwierciadłach, a Bogumił Wiśniewski z Kwidzyna, między innymi o higienie naszych przodków. Jan Chłosta odkrywa ciekawe dzieje Józefa Klatta, organisty z Gietrzwałdu, wywodzącego się z Powiśla. Sylwia Kaszuba, ze swymi uczniami, śledzi losy brytyjskich jeńców wojennych w Miłoradzu, a Andrzej Lubiński wspomina początki sztumskiego Stronnictwa Demokratycznego.
Dzięki Januszowi Ryszkowskiemu i Jucie Zimińskiej (pochodzącej ze Sztumu, naszej stałej Czytelniczki z Niemiec) udało się pozyskać ciekawe wspomnienia z dzieciństwa w Sztumie Martina Teschendorffa.
Krzysztof Czyżewski z Sejn, mimo licznych wędrówek po świecie, zdążył się z nami podzielić kolejnymi notatkami słów i obrazów. Jest Sri Lanka, święta góra Sri Pada, a także wyjątkowe wspomnienia ludzi, którzy są, jak Rata czy Suranga i tych którzy odeszli, jak Irena Klepfisz czy Jonas Mekas.
Poza muzyczną wędrówką Wacława Bieleckiego zachęcamy do lektury tekstu poświęconego młodemu i utalentowanemu Kacprowi Smolińskiemu, który pracuje nad połączeniem swych jazzowych pasji z folklorem żuławsko-powiślańskim.
Leszek Sarnowski zaprasza do wyjątkowej wizyty w Muzeum Sławomira Michalika w Sztumie, gdzie świat się zatrzymał, ale jest i miejsce na refleksję i oddech.
W naszym nowym dziale promującym czytelnictwo tym razem Andrzej Kasperek przegląda księgozbiór pisarza Pawła Huelle, a Ewa Kołacz, nasza stała Czytelniczka, wspomina swoje czytelnicze początki i porządkuje swoje zbiory.
Z kolej Radosław Wiśniewski, poeta i nasz przyjaciel z Brzegu, spogląda na ważną rocznicę 4 czerwca 1989 roku oczami młodzieńca.
Czytajcie Państwo „Prowincję”. No i pomóżcie naszemu zbieraczowi serc, z okładki Mariusza Stawarskiego, uzbierać jak najwięcej tego co dobre, ważne i nieprzemijające.

Trzydziesta pierwsza „Prowincja”
Witamy wiosennie w nowy roku, dziewiątym roku istnienia kwartalnika „Prowincja”. Otrzymaliśmy dotację Marszałka Województwa Pomorskiego Mieczysława Struka, w ramach programu „Rozwój kultury w województwie pomorskim w 2018 roku”, zatem działamy dalej. Istniejemy dzięki naszym wiernym Czytelnikom i chylimy czoła, licząc na stałość uczuć i współpracę. Zapraszamy na wędrówkę.
Poezja tym razem ponadregionalna, bo Bogumiła Salmonowicz (nie po raz pierwszy) z Elbląga, a Czesław Szczepaniak z Tarczyna. Prozą wraca do nas sztumianka (choć czasowo osiadła na południu) Dorota Maluchnik i obiecujący debiut na naszych łamach Łukasza Staniszewskiego.
Profesor Andrzej C. Leszczyński tym razem o Lutrach, nędzy, a także o wielkości i ułomnościach mistrzów naszych czasów – Miłosza, Młynarskiego, Kaczmarskiego. Po żuławsko-powiślańskiej prowincji tym razem oprowadzą nas Andrzej Stachowiak, Janusz Ryszkowski, Wiesław Olszewski, Dominik Żyłowski, Teodor Sejka i Andrzej Kasperek.
Grażyna Nawrolska z archeologicznego doświadczenia opowie o jarmarkach w średniowiecznym Elblągu. Bogumił Wiśniewski zgłębia tajniki świetności i nieświetności zakonu. Adam Langowski podąża myśliwskim tropem Stanisława Sierakowskiego z Waplewa, a Janusz Namenanik, jak zwykle zaprasza do Dzierzgonia, tym razem nagrobnego. Kordian Kuczma wraca do nas tekstem o politykach dwudziestolecia w obozie koncentracyjnym Stutthof. Z przyjemnością witamy na naszych łamach ponownie Jacka Schirmera z powiślańskiego rodu Donimirskich (obecnie mieszkającego w Belgii), który kontynuuje swój wyjątkowy cykl opowieści o dziejach ziemiaństwa na Powiślu. No i wielki wędrowiec, niespokojny duch, pasjonat historii Andrzej Podolski, tym razem konno na szlaku powstańców styczniowych i nie tylko.
Swoją opowieść o zakorzenianiu na Żuławach kontynuuje pani Halina Łukawska. Przy wsparciu swojej córki Alicji, po wspomnieniach z czasu robót przymusowych, snuje opowieść o powojennych, trudnych czasach tutaj.
Nie kryjemy swej radości z obecności na naszych łamach Krzysztofa Czyżewskiego. Jego literackie notatki (fani facebooka to znają) warte są uwiecznienia, tym bardziej, że autor wiedzie nas od Skandynawii, Bałkanów, po dobrosąsiedzko-rodzinne ostępy w Sejnach, gdzie nie tyle czas się zatrzymał, co jest on przetwarzany i czytany co dzień, na nowo.
Nasze rozmowy, to dalszy ciąg (ostatni odcinek) opowieści kwidzynianina z urodzenia, artysty scen nie tylko polskich Edwarda Hulewicza, a z drugiej strony rozmowa z młodą pisarką Małgorzatą Oliwią Sobczak o jej żuławskich inspiracjach. W cyklu „Polska z wyboru”, tym razem o młodych, ambitnych Ukrainkach w Kwidzynie.
Muzyczną edukację kontynuuje, niestrudzony meloman, Wacław Bielecki, a w świat plastycznej wrażliwości Aleksandry Hońko zaprasza nas Jarosław Denisuk, dyrektor elbląskiej Galerii EL.
Inicjujemy nowy cykl w naszym kwartalniku pod nazwą „Zaczytana prowincja”. Bez fałszywej skromności, chcemy być w awangardzie działań, których celem jest promocja czytelnictwa. Skoro wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Polacy nie czytają, chcemy pokazać, jak to się dziś mówi „dobre praktyki”, czyli że są ludzie którzy czytają, z nadzieją, że to da się upowszechnić. Zaczynamy tekstem naszego naczelnego Leszka Sarnowskiego i profesora Mariana Szarmacha, filologa klasycznego. Opowiedzą o swoim czytaniu, swoich książkach i fascynacjach. To jest jednocześnie zaproszenie dla wszystkich Czytelników, by podzielili się z innymi swoimi lekturami i refleksjami na naszych łamach. Tym bardziej, że nasza okładka, autorstwa (jakżeby inaczej) Mariusza Stawarskiego zaprasza wręcz do wejścia w księgę.

Redakcja „Prowincji”